Czym wyczyścić parkiet nielakierowany? Porady 2025
Marzyłeś kiedyś o podłodze, która opowiada historię Twojego domu, a jednocześnie lśni czystością, bez konieczności kosztownych renowacji? Parkiet nielakierowany to kwintesencja naturalnego piękna, jednak jego pielęgnacja bywa wyzwaniem. Dziś rozwiejemy wszelkie wątpliwości na temat tego, czym wyczyścić parkiet nielakierowany. Odpowiedź jest prosta, lecz wymaga precyzji: kluczem jest dobór odpowiednich środków i akcesoriów, a w większości przypadków wystarczą delikatne preparaty na bazie mydła, wzbogacone o składniki nawilżające i ochronne. Poznaj tajniki efektywnego czyszczenia i ciesz się podłogą, która odzwierciedla blask Twojego wnętrza.

Wybór właściwego środka czyszczącego to fundament utrzymania piękna parkietu nielakierowanego. Istnieje wiele produktów dostępnych na rynku, a każdy z nich ma swoje unikalne właściwości. Zastanówmy się, co sprawdzi się najlepiej w zależności od stopnia zabrudzenia i wykończenia drewna, czy to lakierowanego, zaolejowanego, czy też surowego.
Rodzaj parkietu/zabrudzenia | Zalecany preparat/cechy | Składniki kluczowe | Dodatkowe korzyści |
---|---|---|---|
Parkiet lakierowany (codzienne mycie) | Szybkoschnący, antypoślizgowy | Niejonowe związki powierzchniowo czynne | Brak smug, delikatny połysk |
Parkiet zaolejowany/surowy (nawilżanie) | Preparat do mycia i konserwacji | Składniki nawilżające, ochronny film | Usuwa zanieczyszczenia, pielęgnuje drewno |
Mocno zabrudzony parkiet (odświeżenie) | Intensywny preparat myjąco-pielęgnacyjny | Formuła usuwająca silne zabrudzenia | Często eliminuje potrzebę cyklinowania |
Parkiet lakierowany (częste mycie) | Mydło pielęgnacyjne do podłóg lakierowanych | Formuła niepozostawiająca nalotów | Łatwość użycia, czysta powierzchnia |
Jak widać w tabeli, na rynku dostępnych jest wiele specjalistycznych produktów, które znacznie ułatwiają zadanie. Na przykład, preparat do mycia i konserwacji drewnianej podłogi to prawdziwy multizadaniowiec, który nie tylko efektywnie usuwa zanieczyszczenia, ale również głęboko nawilża drewno, pozostawiając na nim cienką, ochronną warstwę. To jak balsam dla naszej podłogi! Natomiast do codziennego mycia lakierowanego parkietu, czy nawet paneli, rewelacyjnie sprawdzają się szybkoschnące i antypoślizgowe preparaty na bazie niejonowych związków powierzchniowo czynnych – są bezlitosne dla brudu, ale łagodne dla podłogi i nie zostawiają smug. To trochę jak superbohater czystości, który działa szybko i dyskretnie. Co więcej, istnieją preparaty, które zapewniają delikatny połysk, zmniejszając podatność na kolejne zabrudzenia, a do częstego mycia lakierowanego parkietu warto sięgnąć po specjalne mydła pielęgnacyjne, które nie pozostawiają mydlanych nalotów. Wyobraź sobie, że po każdej imprezie możesz łatwo doprowadzić podłogę do idealnego stanu, bez uciążliwych pozostałości – to realna oszczędność czasu i energii. Niezależnie od wyboru, kluczowe jest, aby preparat posiadał zarówno właściwości myjące, jak i pielęgnujące, a także zabezpieczające powierzchnię. Przecież nie chcemy tylko sprzątać, ale także chronić i odżywiać nasze drewniane klejnoty podłogowe!
Pamiętajmy również o akcesoriach – to równie ważne, co sam środek czyszczący. Bawełniane szmatki i wkłady do mopów to Twoi najlepsi przyjaciele w walce z brudem. Unikaj mikrowłókien, które mogą zbyt agresywnie działać na nielakierowane drewno. To trochę jak różnica między delikatnym pieszczotami, a szorstkim traktowaniem – nielakierowany parkiet potrzebuje miłości i delikatności. Stosowanie odpowiednich narzędzi to inwestycja, która procentuje na dłuższą metę, zapewniając podłodze długie i piękne życie. Zadbajmy o każdy szczegół, a podłoga odwdzięczy nam się pięknym wyglądem przez lata.
Czym umyć mocno zabrudzony parkiet nielakierowany?
Kiedy parkiet nielakierowany zaczyna wyglądać, jakby pamiętał czasy pradziadka, mocne zabrudzenia stają się prawdziwym wyzwaniem. Zanim chwycisz za telefon, by zamówić ekipę do cyklinowania, zastanów się, czy na pewno jest to konieczne. W wielu przypadkach, solidne czyszczenie potrafi zdziałać cuda, odświeżając drewno i przywracając mu dawną świetność, bez konieczności inwazyjnej interwencji. Mocno zabrudzony parkiet nielakierowany często potrzebuje jedynie odpowiedniego podejścia, a nie drastycznych środków, to jak zmęczony wędrowiec, który potrzebuje solidnego posiłku, a nie wymiany nogi.
Przede wszystkim, zanim sięgniesz po jakiekolwiek środki, usuń wszelkie luźne zabrudzenia. Odkurzanie to absolutna podstawa. Nikt nie chce rozprowadzać kurzu i piasku po całym parkiecie, prawda? To jak malowanie obrazu na nieprzygotowanym płótnie. Do odkurzania najlepiej używać odkurzacza z miękką szczotką, aby nie zarysować powierzchni drewna. Unikaj twardych końcówek i zbyt dużej siły ssania, bo parkiet to nie autostrada, a delikatna tkanka.
Następnie, przyjrzyj się rodzajowi zabrudzeń. Czy są to plamy po wodzie, tłuszczu, czy może zesztywniały brud po wieloletnim użytkowaniu? Każdy typ zabrudzenia może wymagać nieco innego podejścia. Do ogólnych, uporczywych zabrudzeń, które zdają się wtopić w strukturę drewna, zaleca się stosowanie specjalistycznych koncentratów do głębokiego czyszczenia parkietów nielakierowanych. Pamiętaj, aby zawsze stosować się do zaleceń producenta i najpierw przetestować środek na mało widocznym fragmencie podłogi. To jak przymierzanie ubrań w sklepie – nigdy nie kupujesz w ciemno, prawda?
Niektóre preparaty na rynku są tak skuteczne, że potrafią odświeżyć parkiet, eliminując potrzebę szlifowania desek cykliniarką. Wyobraź sobie oszczędność czasu, pieniędzy i… hałasu! Profesjonalne preparaty do intensywnego czyszczenia są często dostępne w formie koncentratów, które rozcieńcza się z wodą w określonych proporcjach. Typowo, do bardzo zabrudzonego parkietu, proporcja może wynosić 1:5 (jedna część koncentratu na pięć części wody), podczas gdy do lżejszych zabrudzeń lub regularnego mycia wystarczy 1:10, lub nawet 1:20. Dokładne proporcje zawsze znajdziesz na opakowaniu produktu – to Twoja recepta na sukces.
Sposób aplikacji jest kluczowy. Po rozcieńczeniu preparatu, równomiernie rozprowadź go na niewielkiej powierzchni parkietu. Nie wylewaj wiadra wody na całą podłogę! Parkiet nielakierowany nie lubi nadmiaru wilgoci. Najlepiej użyć lekko wilgotnego, dobrze odciśniętego mopa z bawełnianym wkładem lub miękkiej szmatki. Delikatnie przetrzyj zabrudzone miejsca, pozwalając, aby preparat działał przez kilka minut, ale nie dopuść do wyschnięcia środka na powierzchni drewna. To jak dobra maseczka do twarzy – musi zadziałać, ale nie zaschnąć na kość.
Następnie, zmyj resztki brudu i preparatu czystą, wilgotną szmatką, również dobrze odciśniętą. Pamiętaj o regularnej wymianie wody w wiadrze i płukaniu szmatki, aby nie przenosić brudu z miejsca na miejsce. Proces ten należy powtarzać, aż woda do płukania będzie czysta. To jak mycie naczyń – dopóki woda nie będzie czysta, wiesz, że coś jeszcze jest do zrobienia. Po zakończeniu mycia, pozwól parkietowi dokładnie wyschnąć. Możesz wspomóc ten proces, otwierając okna lub włączając wentylator, ale unikaj silnego przeciągu, który może zbyt szybko wysuszyć drewno, prowadząc do jego skurczenia.
W przypadku szczególnie uporczywych plam, takich jak plamy z tłuszczu czy atramentu, być może konieczne będzie zastosowanie punktowego odplamiacza do drewna lub bardzo delikatne przeszlifowanie tego konkretnego miejsca papierem ściernym o bardzo drobnym ziarnie (np. 200-240), a następnie zabezpieczenie go odpowiednim olejem lub woskiem. Jednak to już ostateczność, gdy wszystkie inne metody zawiodły. Traktuj to jak precyzyjną operację – tylko w skrajnych przypadkach.
Pamiętaj, że każdy parkiet nielakierowany jest unikalny. Starzeje się, pracuje, a jego reakcja na środki czyszczące może być różna w zależności od gatunku drewna, wieku, a nawet warunków panujących w pomieszczeniu. Regularne, ale delikatne czyszczenie jest kluczem do utrzymania go w dobrej kondycji przez długie lata. Zatem, zanim pomyślisz o cyklinowaniu, daj swojemu parkietowi szansę na gruntowne odświeżenie. Może się okazać, że zaskoczy Cię swoim „nowym” wyglądem! Jak to mówią, „nie oceniaj książki po okładce”, a parkietu po pierwszej plamie.
Domowe sposoby czyszczenia parkietu nielakierowanego
Kiedy mówimy o parkiecie nielakierowanym, często pierwsze skojarzenia to szlachetność i natura, ale zaraz potem przychodzi myśl o skomplikowanej pielęgnacji. Na szczęście, aby utrzymać jego piękno, wcale nie musimy sięgać po drogie, specjalistyczne środki chemiczne. Matka Natura, a także sprawdzone domowe sposoby, mogą okazać się równie, a nawet bardziej skuteczne i, co ważne, bezpieczniejsze dla środowiska oraz dla naszych portfeli. To trochę jak gotowanie – czasem najlepsze dania powstają z najprostszych składników.
Pamiętacie czasy naszych babć? Ich parkiety zawsze lśniły, a często używały do tego… wody i mydła. Ale nie byle jakiego mydła! Sekret tkwi w naturalnym mydle do drewna lub mydle marsylskim. Te produkty są łagodne dla drewna, nie zawierają agresywnych substancji chemicznych i jednocześnie doskonale usuwają brud. Jak to działa? Wystarczy rozpuścić niewielką ilość (około 2-3 łyżek stołowych na 5 litrów wody) płatków mydlanych lub płynnego mydła w ciepłej wodzie. Mieszaj, aż do uzyskania delikatnej piany. Woda nie może być gorąca, gdyż może zaszkodzić drewnu. To ma być przyjemna kąpiel, a nie tortura w saunie.
Kluczowa zasada, którą należy zapamiętać, to aplikacja zmieszanego z wodą preparatu za pomocą bawełnianych szmatek lub wkładów do mopów, a nie akcesoriów z mikrowłókien. Dlaczego? Mikrowłókna są bardzo chłonne i mogą oddawać zbyt dużo wody, co jest zabójcze dla parkietu nielakierowanego. Dodatkowo, ich struktura bywa zbyt agresywna i może rysować delikatną powierzchnię drewna, a nawet wyciągać włókna. Bawełna jest jak dobry przyjaciel – delikatna, chłonna w umiarze i nie zostawia po sobie szkód. Wyciśnij szmatkę tak mocno, jak to tylko możliwe, aby była jedynie wilgotna, a nie ociekająca wodą. To jest kardynalna zasada – parkiet nie znosi potopów!
Przecieraj parkiet partiami. Nie próbuj umyć całej podłogi za jednym zamachem. Mycie małymi fragmentami pozwala na kontrolę nad wilgocią i gwarantuje, że drewno nie będzie zbyt długo nasiąkało wodą. Po każdym przetarciu danej sekcji, natychmiast przetrzyj ją suchą, czystą bawełnianą szmatką, aby usunąć nadmiar wilgoci. To trochę jak sprint na krótkim dystansie, a nie maraton – szybkie i efektywne ruchy.
Co do usuwania plam? Plamy z tłuszczu można spróbować usunąć za pomocą talku lub mąki ziemniaczanej. Posyp obficie plamę, zostaw na kilka godzin (najlepiej na całą noc), a następnie dokładnie odkurz. Talk wchłonie tłuszcz, co często pozwala uniknąć głębszych interwencji. Plamy po kawie czy herbacie można delikatnie przetrzeć roztworem octu (łyżka stołowa octu na szklankę wody) lub wody z dodatkiem kilku kropel cytryny, a następnie szybko zetrzeć czystą, wilgotną szmatką i wysuszyć. To są takie "pierwsza pomoc" dla parkietu.
Pamiętaj o regularności. Nawet najprostsze domowe metody są skuteczne tylko wtedy, gdy są stosowane konsekwentnie. Codzienne odkurzanie (tak, codzienne! szczególnie w miejscach o dużym natężeniu ruchu) oraz cotygodniowe przetarcie parkietu wilgotną, bawełnianą szmatką, pozwoli uniknąć nagromadzenia brudu, który z czasem staje się trudny do usunięcia. To jak z gimnastyką – lepiej trochę codziennie niż dużo raz na miesiąc.
Ciekawym domowym sposobem na odświeżenie i delikatne nawilżenie parkietu nielakierowanego jest stosowanie roztworu czarnej herbaty. Taniny zawarte w herbacie mogą delikatnie przyciemnić drewno, ale też pogłębiają jego kolor i maskują drobne niedoskonałości. Zaparz mocną czarną herbatę, poczekaj aż ostygnie, a następnie, podobnie jak z wodą i mydłem, użyj bardzo dobrze odciśniętej bawełnianej szmatki do przetarcia parkietu. Zawsze testuj na mało widocznym miejscu, aby sprawdzić efekt na swoim konkretnym gatunku drewna.
Unikaj używania silnych detergentów, wybielaczy, amoniaku czy środków na bazie chloru. Te substancje są zbyt agresywne dla nielakierowanego drewna i mogą spowodować jego odbarwienie, uszkodzenie struktury, a nawet nieodwracalne zniszczenia. To jest trochę jak próba gaszenia pożaru benzyną – rezultat będzie katastrofalny. Zamiast tego, postaw na prostotę i naturę. Domowe sposoby są często bardziej ekologiczne i bezpieczne dla zdrowia, a przy tym równie efektywne, jeśli są stosowane z rozwagą i regularnością. Dbaj o swój parkiet jak o żywy organizm, a odwdzięczy się pięknym wyglądem przez długie, długie lata. Jak wyczyścić parkiet nielakierowany skutecznie i bezpiecznie? Zaufaj prostocie i cierpliwości, to zawsze się opłaca!
Pielęgnacja parkietu nielakierowanego po czyszczeniu
Czysty parkiet nielakierowany to już połowa sukcesu, ale prawdziwy majstersztyk pielęgnacji tkwi w tym, co robimy z nim po myciu. Wielu z nas myli czyszczenie z konserwacją, a to jak jazda samochodem bez uzupełniania paliwa – na krótką metę działa, ale na dłuższą może doprowadzić do katastrofy. Drewno, zwłaszcza nielakierowane, to materiał „żywy”, który potrzebuje nawilżenia, odżywienia i ochrony, aby zachować swój urok i wytrzymałość na lata. To trochę jak pielęgnacja skóry – sama woda nie wystarczy, potrzebny jest dobry krem. Pielęgnacja parkietu nielakierowanego po czyszczeniu jest równie kluczowa, co sam proces mycia.
Kiedy parkiet jest już idealnie czysty i, co najważniejsze, w pełni suchy – to jest punkt wyjścia do dalszych działań. Nawet niewielka ilość wilgoci uwięziona pod warstwą ochronną może prowadzić do poważnych problemów, takich jak odkształcenia czy pleśń. Upewnij się, że drewno jest całkowicie suche – to może potrwać kilka godzin, a nawet całą dobę, w zależności od warunków w pomieszczeniu (temperatura, wilgotność, wentylacja). Poczekaj, aż poczujesz, że powierzchnia jest przyjemnie matowa i nie ma żadnej chrupkości. Jeśli masz wątpliwości, po prostu daj mu jeszcze trochę czasu; cierpliwość to cnota w pielęgnacji drewna. Jak mówi stare porzekadło, pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł.
Kluczowym elementem po przemyciu i wyschnięciu podłogi jest przetarcie jej polimerem do parkietu. Polimer tworzy na powierzchni drewna niewidzialną, ale niezwykle skuteczną warstwę ochronną. Działa to jak bariera, która zabezpiecza drewno przed wilgocią, kurzem, drobnymi zarysowaniami, a nawet plamami. Nie myl polimeru z lakierem! Lakier tworzy twardą, błyszczącą powłokę, która całkowicie zmienia charakter nielakierowanego drewna, a polimer po prostu wzmacnia i zabezpiecza jego naturalne wykończenie. Dodatkowo, niektóre polimery nadają drewnu subtelny, satynowy połysk, który pięknie podkreśla jego naturalne usłojenie. Koszt litra dobrego polimeru do parkietu nielakierowanego waha się od 40 do 80 PLN, w zależności od producenta i specjalizacji produktu. Jeden litr zwykle wystarcza na pokrycie od 20 do 30 metrów kwadratowych powierzchni w jednej warstwie. Polimery są dostępne w różnych wersjach – matowych, satynowych, a nawet tych, które delikatnie ocieplają odcień drewna.
Alternatywą dla polimerów, szczególnie dla parkietów, które wcześniej były olejowane lub woskowane, jest regularne stosowanie olejów pielęgnacyjnych lub wosków. Oleje wnikają głęboko w strukturę drewna, odżywiając je od środka i chroniąc przed wysuszeniem. Woski tworzą na powierzchni cienką warstwę, która również chroni przed uszkodzeniami i nadaje delikatny połysk. Częstotliwość stosowania oleju czy wosku zależy od intensywności użytkowania parkietu – w miejscach o dużym natężeniu ruchu może to być konieczne co kilka miesięcy, w innych, raz na rok lub rzadziej. To jak nawilżanie skóry, im częściej używasz, tym lepiej wygląda. Zawsze nakładaj cienkie warstwy, używając miękkiej szmatki lub specjalnego aplikatora i zawsze poleruj zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Pamiętaj, aby nie przesadzić z ilością, nadmiar produktu może sprawić, że podłoga będzie się kleić lub łatwo zbierać kurz.
Kolejnym aspektem pielęgnacji jest ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi. Nielakierowany parkiet, choć szlachetny, jest również bardziej podatny na zarysowania i wgniecenia. Używaj filcowych podkładek pod meble – to absolutna podstawa! Koszt kompletu podkładek filcowych to wydatek rzędu 10-30 PLN, a ich zastosowanie to inwestycja, która zapobiegnie rysom za tysiące złotych. Regularne zamiatanie lub odkurzanie to również klucz, aby drobinki piasku nie działały jak papier ścierny pod butami. Ciemne obuwie na twardych podeszwach? Unikaj ich, jeśli to możliwe, w domu. Lepiej stawiaj na domowe kapcie, a nawet poruszanie się boso – to dodatkowy benefit dla zdrowia stóp!
Warto również zainwestować w maty wejściowe dobrej jakości, zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz drzwi wejściowych. Takie maty zatrzymują większość piasku i brudu, zanim ten trafi na Twój parkiet. Wybierz maty o dużej chłonności, z grubym włosiem, które dosłownie „wyciągną” brud z podeszew butów. To trochę jak śluza, która zabezpiecza Twój statek przed niepożądanymi gośćmi. Maty wejściowe to koszt rzędu 50-200 PLN, w zależności od rozmiaru i materiału, ale oszczędzą Ci mnóstwo pracy z czyszczeniem parkietu.
Monitoruj wilgotność powietrza w pomieszczeniu. Drewno, a zwłaszcza parkiet nielakierowany, jest wrażliwe na wahania wilgotności. Zbyt suche powietrze może powodować pęknięcia i skurczenie drewna, zbyt wilgotne – puchnięcie i ryzyko rozwoju pleśni. Optymalna wilgotność to 45-65%. Użycie nawilżacza powietrza zimą, a osuszacza latem (jeśli problemem jest nadmierna wilgotność) pomoże utrzymać drewno w doskonałej kondycji. Nawilżacze powietrza to koszt od 100 do 500 PLN, ale chronią nie tylko podłogę, lecz także Twoje drogi oddechowe.
Regularna pielęgnacja parkietu nielakierowanego to proces, który wymaga uwagi i konsekwencji, ale jego efekty są bezcenne. Piękny, naturalny parkiet, który z wiekiem nabiera jeszcze większego charakteru, jest wizytówką każdego domu. Wystarczy kilka prostych zasad, a Twój parkiet będzie dumnie prezentował się przez pokolenia, świadcząc o Twojej trosce i dbałości. Traktuj go jak inwestycję, a odwdzięczy Ci się swoim pięknem i trwałością. To prawdziwa esencja luksusu.
Q&A - Najczęściej zadawane pytania o czyszczenie parkietu nielakierowanego
Masz pytania dotyczące pielęgnacji parkietu nielakierowanego? Sprawdź najczęściej zadawane kwestie i rozwiej wszelkie wątpliwości!
Jak wyczyścić parkiet nielakierowany bez smug?
Sekretem jest używanie niewielkiej ilości wody. Rozcieńczony preparat (np. mydło do drewna) aplikuj za pomocą dobrze odciśniętej, wilgotnej bawełnianej szmatki lub wkładu do mopa. Zawsze przecieraj parkiet partiami i natychmiast wycieraj nadmiar wilgoci suchą szmatką, aby nie dopuścić do zbyt długiego nasiąkania drewna i odparowania wody bez pozostawienia osadów. Pamiętaj, to walka z wilgocią, a nie z plamami.
Czy można używać octu do czyszczenia parkietu nielakierowanego?
Octu można używać punktowo, w niewielkich ilościach, do usuwania konkretnych plam (np. z kawy czy herbaty), zawsze rozcieńczonego w wodzie (1 łyżka octu na szklankę wody) i natychmiast zmywając go czystą, wilgotną szmatką. Regularne i obfite używanie octu może jednak prowadzić do wysuszenia drewna i matowienia jego powierzchni, dlatego nie zaleca się go do codziennego mycia całego parkietu. Uważaj, by nie zaszkodzić!
Jak często należy czyścić parkiet nielakierowany?
Codziennie należy odkurzać parkiet, zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ruchu, aby usunąć piasek i drobinki brudu, które mogą rysować drewno. Gruntowne mycie z użyciem preparatu można przeprowadzać co 1-2 tygodnie, w zależności od intensywności użytkowania i stopnia zabrudzenia. Co kilka miesięcy (lub w zależności od zaleceń producenta) warto nałożyć warstwę oleju lub polimeru, aby odżywić i zabezpieczyć drewno. To tak jak z myciem zębów - systematyczność jest kluczowa.
Czym różni się pielęgnacja parkietu olejowanego od surowego nielakierowanego?
Parkiet olejowany został już wstępnie zabezpieczony olejem, który wniknął w jego strukturę, więc wymaga regularnego odświeżania warstwy oleju specjalnymi preparatami do parkietów olejowanych. Parkiet surowy, nielakierowany, nie posiada żadnej wcześniejszej ochrony, dlatego jest bardziej podatny na zabrudzenia i wilgoć. W jego przypadku kluczowe jest głębokie nawilżenie i zabezpieczenie drewna już od pierwszego mycia. Po czyszczeniu surowy parkiet zdecydowanie wymaga zastosowania oleju lub polimeru. To jak różnica między samochodem z salonu, a modelem, który wymaga gruntownego przeglądu przed wyjechaniem na drogę.
Czy muszę cyklinować parkiet nielakierowany, jeśli jest mocno zabrudzony?
Nie zawsze. W wielu przypadkach, czym umyć mocno zabrudzony parkiet nielakierowany sprowadza się do zastosowania odpowiednich, profesjonalnych koncentratów do głębokiego czyszczenia. Takie preparaty są w stanie usunąć nawet wieloletnie zabrudzenia, odświeżając wygląd drewna bez konieczności inwazyjnego szlifowania cykliniarką. Cyklinowanie powinno być ostatecznością, kiedy drewno jest bardzo zniszczone, porysowane lub ma głębokie wgniecenia. Zawsze najpierw spróbuj gruntownego mycia, a dopiero potem rozważ inne opcje. Daj parkietowi drugą szansę!